Czym jest ChainLink (LINK)
ChainLink pozwala połączyć inteligentne kontrakty z danymi off-chain (poza łańcuchem bloków - np. odczytami fizycznego licznika prądu, aby następnie umieścić te dane na blockchainie). Tym samym ta kryptowaluta w przyszłości może ułatwić bankom, detalicznym systemom płatności, interfejsom APi oraz wielu innym rozwiązaniem Fin-Techowym łączność pomiędzy smart-kontraktami a danymi z zewnętrznych systemów. Jest to użyteczne rozwiązanie realnego problemu, w związku z czym wielu ekspertów z dużymi nadziejami patrzy na rozwój ChainLinka.
ChainLink wystartował latem 2017 roku, ale handel rozpoczął się w listopadzie 2017 roku. W krótkim czasie kurs wzrósł bardzo mocno tym samym przyciągnął uwagę wielu inwestorów poszukujących mocno szybujących altcoinów.
Kryptowaluta ChainLink ma dosyć krótką historię, ale obfituje w liczne sukcesy. W październiku 2019 ChainLink ogłosił współpracę z firmą Intel oraz Hyberledger. Luty to z kolei moment, w którym ogłoszono partnerstwo z Polkadot oraz Ethereum Classic. W sierpniu 2020 Chainlink mógł się pochwalić sukcesem, jakim było stanie się piątym aktywem pod względem kapitalizacji rynkowej, wyprzedzając tym samym Bitcoin Cash’a. Warto odnotować, że jest to kryptowaluta dostępna na wielu giełdach aktywów cyfrowych. Przy czym na największą skalę współpracuje z Binance.
Co ciekawe, ChainLink jest taką kryptowalutą, która dosyć mocno jest powiązana z ilością użytkowników. Według powszechnej wiedzy ChainLink to tak zwana kryptowaluta sieciowa, która jest napędzana rosnącym popytem. Gdy aktywność użytkowników spada, notowany jest także spadek wyceny kryptowaluty. Jednak patrząc na ciągły napływ nowych entuzjastów inwestycji w altcoiny aspekt ten przynajmniej obecnie stanowi byczy sygnał napędzający przyszłe wzrosty.
ChainLink – hit 2021 roku?
W prognozach inwestycyjnych na 2021 rok jedną z wyjątkowo często wyróżnianych kryptowalut był ChainLink. Gdy analityk Timothy Peterson przeprowadził na Twitterze ankietę, w której zapytał o to na które altcoiny warto zwrócić uwagę w 2021 roku to najwięcej ankietowanych wskazało właśnie na LINK. Trzeba przyznać, że ankietowani się za wiele nie pomylili, gdyż rzeczywiście cena ChainLink wystrzeliła jak z procy.
1 stycznia kurs wynosił 11.25 USD, natomiast 10 maja osiągnął pułap 52,70 USD. Oznacza to, że osoby, które na początku roku zdecydowały się na zakup mogły już maju liczyć na niemal pięciokrotny zwrot. Tymczasem obecnie kurs jest w trakcie trendu spadkowego (bessy). W lipcu kurs ChainLink spadł poniżej 16,00 USD.
Jaka będzie przyszłość? Tego oczywiście nikt nie wie. Ale mimo dłuższego trendu spadkowego wciąż trzeba powiedzieć, że jest to kryptowaluta, z którą można wiązać duże nadzieje.
Eksperci podkreślają, że pomimo ostatnich spadków ChainLink utrzymuje prowzrostowy sentyment. Analitycy wciąż widzą w ChainLinku wyróżniającego się altcoina, który ma duże szanse, aby długoterminowo stać się jedną z ważniejszych i najbardziej rozpoznawalnych kryptowalut.