sobota, 30 kwiecień 2022 12:29

Odszkodowania po wypadku w UK – zobacz, w jakiej sytuacji możesz je uzyskać

Insito odszkodowania powypadkowe Insito odszkodowania powypadkowe pixabay

Nikt z nas nie chce myśleć o tym, że jego lub kogoś z bliskich może spotkać coś nieprzyjemnego. Niestety do zdarzeń losowych dochodzi każdego dnia i nie da się im zapobiec. Kiedy już pierwsze emocje po wypadku opadną, przychodzi czas na to, by zastanowić się, czy przysługuje nam odszkodowanie. Jak to wygląda w UK?

 

W dalszym ciągu jednym z krajów, do których Polacy jeżdżą najczęściej, jest UK. Z reguły wyjeżdżamy w celach zarobkowych, ale zdarza się, że wyjazd jest związany z chęcią odwiedzenia rodziny lub jedziemy w celach turystycznych. Niezależnie od tego, jaki jest powód wyjazdu do UK, w każdej chwili możemy paść ofiarą wypadku. Możemy kierować samochodem, być jego pasażerem albo stać na przejściu dla pieszych. Czy w podanych sytuacjach możemy starać się o rekompensatę?

Dla kogo odszkodowanie po wypadku w UK?

Patrząc na to, jak przebiegają procedury odszkodowawcze w Polsce, ile trzeba spełnić formalności i jak niewielkie kwoty czasem możemy otrzymać, nasze wątpliwości co do szans uzyskania rekompensaty za granicą są duże. Tymczasem, jeśli wypadek zdarzy nam się w UK, powinniśmy walczyć o swoje prawa.

Odszkodowanie powypadkowe UK przysługuje każdej osobie, która na obszarze UK jest poszkodowana nie z własnej winy. Nie jest ważna nasza narodowość, płeć, wyznanie i wiek. Jeśli jesteśmy ofiarą wypadku, to rekompensata nam się należy. Nie musimy się więc obawiać, że nie mamy dodatkowego ubezpieczenia, że nie jesteśmy obywatelami wysp, a jedynie turystami. W przypadku odszkodowań powypadkowych wszyscy są sobie równi.

Jak uzyskać odszkodowanie?

Wiemy już, że nie warto rezygnować na starcie, bo rekompensata nam przysługuje. Mało tego, kwoty, jakie możemy dostać, są bardzo wysokie. Tutaj pojawia się kolejna wątpliwość, o której już wspomnieliśmy – procedury. Nikt z nas ich nie lubi, a do tego nie znamy prawa UK. Na szczęście nie brakuje firm odszkodowawczych, które nie tylko pomogą nam wypełnić dokumenty, ale mogą nam zapewnić obsługę w języku polskim. Możemy więc uniknąć całego stresu związanego z samodzielnym działaniem.

Na ubieganie się o rekompensatę mamy 3 lata od chwili zdarzenia. To dużo i mało jednocześnie. Początkowo może wydawać się, że czasu mamy sporo, ale nie możemy przewidzieć, na którym etapie sprawa się przedłuży. Warto więc działać od razu. Poza tym bezpośrednio po zdarzeniu łatwiej będzie odtworzyć jego przebieg, zebrać zeznania świadków, postarać się o monitoring z miejsca zdarzenia, obdukcję lekarską itd. To wszystko będą nasze dowody w sprawie, a im więcej ich zbierzemy, tym większą szansę mamy na wyższe odszkodowanie.

Za co odszkodowanie?

Na odszkodowanie w UK może składać się wiele czynników. Nie jest to tylko rekompensata za samo zdarzenie. Może do tego dojść pokrycie kosztów leczenia, naprawy samochodu, opieki. Wszystko zależy od tego, jakie odnieśliśmy obrażenia fizyczne i psychiczne (bo za uszczerbek na zdrowiu psychicznym też dostaniemy pieniądze), i w jaki sposób wypadek obniżył jakość życia.

Artykuł powstał we współpracy z Insito odszkodowania powypadkowe.