Mały salon nie musi być trudny w aranżacji. Wszystko jest kwestią odpowiedniego planu oraz doboru takich mebli, które pozwolą na praktyczne wykorzystanie każdego wolnego skrawka przestrzeni.
Skupmy się tutaj na jednej kwestii, a mianowicie na tym, jakie krzesła warto dobrać do stołu jadalnianego w małym salonie. Dzisiaj w sklepach wybór takich mebli jest bardzo duży, dlatego pojawia się pytanie – co kupić, aby korzystać z nich komfortowo każdego dnia?
Dobierz krzesła do stołu w salonie
Przede wszystkim krzesła powinniśmy dobrać do stołu, który ma znaleźć się w salonie. Warto zatem zwrócić uwagę nie tylko na kwestie estetyczne, ale również na wymiary stołu oraz przestrzeni, którą mamy do dyspozycji. Może okazać się, że ważny jest wtedy każdy centymetr!
Zmierzmy długość i szerokość stołu, a także przestrzenie pomiędzy nogami. Następnie dokładnie zmierzmy krzesła lub sprawdźmy ich wymiary on-line, aby określić, czy będą pasowały wymiarowo do danego miejsca.
Brak podłokietników – więcej miejsca
Jeśli wybieramy krzesła do mniejszego stołu, w takim przypadku warto rozważyć zakupienie tych bez podłokietników. Chociaż nie są tak wygodne, to jednak pozwolą nam w zaoszczędzeniu dodatkowych centymetrów przy stole.
Możemy wtedy umieścić przy stole więcej krzeseł albo możemy zdecydować się na mniejszy stół, gdy nie chcemy kupować sporego modelu.
Krzesła optycznie powiększające wnętrze
Dzisiaj w sprzedaży możemy znaleźć również takie krzesła, które pozwalają na optyczne powiększenie przestrzeni. Razem z nimi mały salon będzie prezentował się jeszcze lepiej – nie będzie sprawiał wrażenia przeładowanego meblami.
Warto przede wszystkim wybierać krzesła o prostszej konstrukcji – te lekkie, na przykład na metalowych nóżkach z wyprofilowanym siedziskiem i oparciem z drewna albo też modne teraz krzesła z tworzyw sztucznych. Zrezygnujmy z masywnych krzeseł drewnianych z rzeźbionymi detalami.
Ciekawą propozycją będą także krzesła typu Ghost Chair, czyli wykonane z przejrzystego poliwęglanu. Przepuszczają światło, dlatego też sprawiają wrażenie niewidocznych, a tym samym salon, który jest w nie wyposażony, wygląda na jeszcze większy niż w rzeczywistości.