Po pierwsze glutaminian sodu
Glutaminian sodu to niestety powszechny dodatek do produktów spożywczych. Dzięki niemu jedzenie wydaje nam się bardziej naturalne. Niestety jednocześnie powoduje wiele skutków ubocznych. Nie tylko uszkadza neuroprzekaźniki, ale również może powodować wzrost ciśnienia krwi, arytmię serca, bóle mięśni i stawów, zawroty głowy, a nawet depresję i ataki paniki. Producenci żywności często ukrywają glutaminian sodu w składzie produktu, używając zamienników tego określenia. Występuje on również pod nazwą kwasu glutaminowego, autolizowanych drożdży, autolizowanych protein drożdżowych, ekstraktu z droższy, kazeinianu sodu, a także hydrolizowanej kukurydzy. Jeżeli zatem kupowane przetwory na zimę są zaprawione glutaminianem, lepiej odłóż je na sklepową półkę.
Po drugie słodziki
Wśród słodzików najpopularniejszymi składnikami są aspartan lub acesulfam potasu. Póki pozostają w temperaturze pokojowej i są krótkotrwale przechowywane nie są aż takie groźne. Jednak w momencie gdy zaczynamy je podgrzewać lub przechowujemy przez dłuższy czas, słodziki mogą doprowadzić do tak zwanej kwasicy metabolicznej. To z kolei jest przyczyną migren, niekontrolowanych wybuchów agresji, a nawet zaburzeń seksualnych. Gdzie najczęściej występują słodziki? Posiadają je przede wszystkim sztuczne przetwory na zimę – dżemy, konfitury i marmolady. Warto więc stawiać na produkty z zaufanego źródła.
Po trzecie syrop glukozowo-fruktozowy
Oczywiście naturalne dżemy i konfitury, a także niektóre inne produkty, muszą zawierać odrobinę cukru. Problem pojawia się jednak wtedy, gdy naturalny cukier zostaje zastąpiony tańszym zamiennikiem w postaci syropu glukozowo-fruktozowego. Tymczasem badania naukowców wykazały, że składnik ten może zakłócać pracę wątroby, przyczyniać się do powstawania cukrzycy, a także podwyższać poziom cholesterolu. Upewnij się zatem, że wybrane przetwory na zimę zawierają wyłącznie naturalny cukier.
Po czwarte sztuczne konserwanty
Najpopularniejszym konserwantem w tanich produktach spożywczych jest benzoesan sodu. To szczególnie groźny składnik, ponieważ w połączeniu z witaminą C może zamienić się w benzen, czyli silny związek rakotwórczy. Nie znajdziesz go w naturalnych i ekologicznych przetworach na zimę, ale za to w tanich sokach owocowo-warzywnych, sosach oraz majonezach występuje on w dużej ilości.